Poszukiwania uległej wstrzymania, mam nadzieję że osoba którą spotkałem na swojej drodze okaże się odpowiednią 🙂
Korzystając z okazji spytam – czy są jakieś tematy o których chcielibyście abym napisał? Jakieś aspekty relacji w klimacie lub uległości/dominacji o której chcielibyście poznać moje zdanie? Jeżeli tak – zostawcie notkę w komentarzu, z chęcią ustosunkuje się i postaram znaleźć czas by napisać 🙂
Więcej, więcej, duużo więcej związanych i uległych historii!
Pozdrawiam 🙂
Powodzenia! 😉
Czy istnieje relacja: Pan – Uległa, wirtualnie? Szukam takiego…
Oczywiście że istnieje. Wiele osób szuka właśnie takiego typu relacji, gdzie nie ma spotkań na żywo, gdzie w zależności od strony relacji potrzebują kontroli lub kontrolować, wykonywać polecenia lub je zadawać, pragną się poddać lub decydować. Kamerka, sms, codzienne zdawanie relacji z całego dnia, podejmowanie decyzji o różnych aspektach dnia codziennego, rygor i dyscyplina.
A może właśnie o takich wirtualnych relacjach mógłbyś coś dla nas napisać?
Zrobione 🙂
I to od razu 🙂
Mógłbyś coś napisać o tym jak wygląda relacja w czasie kiedy Ty i Twoja Su nie niejesteście razem, tzn. jak wygląda wasza szara codziennośc, kiedy nie brzebywacie razem w jednym miejscu i czasie?
Ciekawy pomysł. Może faktycznie dałoby się to ubrać jakoś w formie kolejnego wpisu 🙂
Wpis jak zawsze dokładny i badzo sugestywany dla wyobraźni 🙂
Jak odnosisz się do przyozdabiania Su obrożą, lub czymś innym wyrażającym przynależność Su do Pana?
Zdecydowanie jestem zwolennikiem obroży, ale u mnie su musi na nią zasłużyć – czyli pomyślnie przejść okres próbny. Obecna uległa jeszcze jej nie dostała i raczej nie dostanie…
Oczywiście obroża tylko w mieszkaniu, ewentualnie w miejscach z dala od ludzi – spacer po lesie, jazda samochodem na dalszą wycieczkę. Przy wyjściu do ludzi obroże może zastąpić aksamitka lub inny symbol przynależności i przywiązania do Pana – specjalna biżuteria, naszyjnik, coś subtelnego ale wyraźnie definiującego kobietę jako moją własność. Wiem że niektórzy Dominujący lubią znakować swoje uległe – np tatuażem czy kolczykiem, jednak nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania (choć ma on niezaprzeczalne plusy, np ten gdy uległa przegląda się w lustrze w domu czy w pracy i zobaczy taki znak na jej skórze i do jej głowy napłyną myśli i emocje dotyczące przywiązania i przynależności do Właściciela…)
Witaj, może mógłbyś opisać ciekawą historię Twoją i Twojej Su w miejscu publicznym? 🙂
Chyba niewłaściwie dobrałam słowa, co do określenia 'Twoja Su”, przepraszam.
Chodziło mi o Twoją historię z uległą, która rozegrała sie w jakimś publicznym miejscu, jeżeli miałby Pan na to ochotę.
Mądry Panie, proszę napisz co myślisz o dominacji i tresurze przez Pana X młodej uległej na oczach swojej su, którą ma już od 3 lat ? Czy jest to forma sprawdzenia swojej su, czy rutyna i szukanie nowych doznań ?
Dziękuję za komentarz.
Niestety każdy z Twoich domysłów może być prawidłowy. Może chcieć nowej uległej bo jest znudzony obecną relacją lub czuje, że popadł w niej w rutynę, może wziąć kogoś nowego by zwiększyć poziom perwersyjności i doznań, może także szukać kogoś innego, świeżego by sprawdzić, czy nie będzie mu lepiej z nią niż z su która mu służy tyle lat. Oczywiście może to być również forma kary dla swojej uległej, forma nacisku na nią lub sprawdzenie jej zachowania, pokorności i akceptacji wyboru i decyzji Pana.
Zatem powód takiego działania zna tylko i wyłącznie Twój Pan.
Dziękuję Mądry Panie za komentarz. Pozdrawiam cieplutko.