Odpowiedź na to pytanie jest podobna do tej jaką udzieliłem na zbliżony temat, czyli „Jak znaleźć odpowiedniego Dominującego”. Wymagane są dwie rzeczy – dobre dopasowanie i cierpliwość. Najpierw powinno się wiedzieć jakiej relacji się szuka – czy to mają być sesje (a jeżeli tak to czy w mieszkaniu czy w hotelu), czy układ, relacja, związek, domestic discipline czy też może szuka się kajiry. Następnie należy wiedzieć kogo się szuka – czy uległej, czy ulegającej, czy suki, czy właśnie kajiry lub niewolnicy. Czy ma być singielką czy też mieć męża/chłopaka lub dzieci. Potem Mężczyzna odpowiedzieć sobie na pytanie czego szuka, czyli jakich praktyk, technik, perwersji, jak daleko posuniętej uległości u kobiety, jak duża ma być kontrola jej codzienności, jak częste spotkania itp. Gdy już będziemy mieli tę wiedzę należy cierpliwie szukać takiej uległej, której będzie to odpowiadać i która będzie w stanie dać właśnie to czego on pragnie. Ważnym aspektem jest odległość jaka dzieli Pana i uległą oraz różnica wieku. Wiadomo że im dalej od siebie tym rzadziej można się spotkać ze względu na czas dojazdu i trudności logistyczne z tym związane. A co do wieku – niektóre uległe wolą Dominujących niedużo starszych od siebie (max ok. 10 lat), inne wolą właśnie tylko starszych (czyli w wieku 40-60 lat) ze względu na ich doświadczenie i dojrzałość.
Nie warto akceptować stanu, w którym uległa wie o potrzebach i praktykach Dominującego jakie on stosuje ale nie jest w stanie się na nie zgodzić. Prędzej czy później będzie rodziło to frustracje Mężczyzny, że ma uległą a nie może zrobić tego na co ma ochotę. I to samo w drugą stronę – Dominujący nie powinien być z kobietą której nie będzie mógł dać tego czego ona szuka. Tu najczęściej chodzi o kwestię zadawania jej bólu (jeżeli jest masochistką) oraz oddawania jej innym do używania. Najpierw ona pomyśli „ok, mogę bez tego żyć” ale z czasem te pragnienia są coraz silniejsze i domagają się spełnienia. Jeżeli Dominujący nie jest w stanie ich zaspokoić to i w tym momencie do głosu dochodzi frustracja i irytacja, pchająca uległą do różnych niewłaściwych rozwiązań.
Jeżeli Dominujący ma żonę lub inne zobowiązania to będzie wymagał dyskrecji w takiej relacji. To też niezwykle ważny aspekt jeżeli chodzi o poszukiwanie uległej, bo oznacza on utrudniony kontakt uległej ze swoim Panem, niemożliwość wychodzenia z inicjatywą i pisania/dzwonienia do niego w sposób swobodny oraz bez ograniczeń. Nie każdej su to odpowiada, nie każda daje sobie radę z trzymaniem jej na dystans i bez odzywania się przez dłuższe okresy czasu.
Na koniec zostawiłem sprawę tak banalną że często się o niej zapomina. Chodzi o dopasowanie wzrokowo-narządowe 🙂 Czyli z obu stron musi być chemia fizyczna, pociąg, pożądanie, obie strony muszą się podobać sobie wizualnie. Ale oprócz tego ważne jest by hojnie obdarzony Dominujący nie brał sobie drobnej i filigranowej kobiety bo po prostu rozmiar jego męskości będzie czynnikiem negatywnym a nie pozytywnym. Ból zadawany podczas seksu będzie zniechęcał uległą do oddawania się, a do tego mniejsza będzie przyjemność płynąca z niepełnych pieszczot oralnych małych i drobnych kobiecych usteczek nie mogących objąć czy odpowiednio głęboko pochłonąć penisa.
Oczywiście znalezienie odpowiedniej uległej jest znacznie trudniejsze niż znalezienie kobiety do normalnej relacji/związku. Raz że kobiet o uległych preferencjach jest znacznie mniej niż tych normalnych, dwa że jak już się trafi uległa to jeszcze musi nam pasować a my jej. Stąd tak ciężko stworzyć coś razem i zgodnego z oczekiwania i możliwościami obu stron – bo jak widać jest wiele różnych czynników które muszą współgrać.
Tak, to wszystko sie zgadza, ze ta chemia musi byc.. Pytanie jeszcze gdzie szukać? Bo nie stanę przeciez na skrzyżowaniu z kartka „szukam su” 🙂 portale lub fora które obserwuje to tak jak mówisz a stosunek uległych kobiet do dominujących jest zatrważająco mały… Mężczyźni wręcz zasypują @ uległe ale w druga stronę to nie koniecznie tak działa. A i jakość tresci tam pisanych bardzo rzadko pokrywa sie z klimatem.. Pozostaje zarzucić sieć i czekać… zacząć pisać blog..
Czemu więc nie skorzystasz z czatu? Tam jest znacznie łatwiej niż na portalach. No i zawsze możesz poszukać bloga uległej która szuka swojego Właściciela 🙂
~MaxPayne – mam nieodparte wrażenie, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż odwiedzając ten blog i subtelnie napominając o swoich poszukiwaniach, sam zostaniesz odnaleziony 🙂
No tak, jeszcze mi zróbcie z bloga klimatyczny portal randkowy 😉
a czy to nasza (czytelników) wina, że tak nastraja to, co piszesz? 😛
A Pan Mądry to sie na randki umawia? 🙂 tak sie teraz nazywa? 😉
@Marmota a kto wie co moze sie wydarzyć 🙂 ja tam cierpliwy jestem 😉
A bo mi sie czaty juz w ogóle kojarzą z tanim podrywaniem pt. „cze skąd klikasz?” Mimo wszystko za Twoja rada spróbuje wybadać temat. A blogi przeglądam, nie powiem 🙂
Znam kilka par które poznały się na czacie i tworzą naprawdę dobrane układy – więc polecam. Jak się tylko przebrnie przez tłum „pseudo uległych” względnie „pseuda dominujących”, można znaleźć naprawdę wartościowe osoby.
A co tu tak cicho? nie spać bo klapsa dam! 🙂
Witam.
Jak sensownie zacząć przygodę z dominacją? Bardzo interesuje mnie relacja uległa/Pan ,ale nie chciałabym rozpocząć tej przygody w niewlasciwy sposób,aby się zablokować.
A.
Więc zdecydowanie sugeruję najpierw przeczytanie większości wpisów na blogu – to powinno Ci dać już zgrubną wiedzę i informacje potrzebne do tego, by się nie sparzyć i nie zablokować. Dzięki temu być może uda Ci się ustalić co lubisz, czego szukasz, jakie masz ogólne granice, jak rozumiesz uległość. Dzięki temu będziesz wiedziała kto będzie najbardziej odpowiednim Dominującym dla Ciebie oraz jaki rodzaj relacji najbardziej Ci odpowiada. Takie jest moje zdanie 🙂
Dziękuję