Co zrobić zamiast rozmowy ze swoim partnerem?

Pisałem już o tym, aby uległa która nie realizuje się w swojej naturze ponieważ ją ukrywa, porozmawiała o niej ze swoim mężem/narzeczonym/chłopakiem. By wydobyła ją na światło dzienne i pokazała swojemu partnerowi czego pragnie, co ją pociąga, czego potrzebuje. Oczywiście są sytuacje, w których strach przed rozmową i obnażeniem swoich potrzeb jest tak silny, że nie da się odbyć takiej dyskusji bez obawy o bycie nazwaną zboczoną, dziwną, bez obaw o odsunięcie się partnera od kobiety po takich wyznaniach. Co można zrobić zatem zamiast rozmowy? Można spróbować pokazać swojemu partnerowi lub swojej partnerce (w przypadku ukrytego dominującego) co nas kręci i co chcemy przeżyć oraz doświadczyć w sposób niewerbalny J Czyli samo działanie bez rozmowy, która może się potoczyć nie po naszej myśli lub której konsekwencje mogą okazać się druzgocące dla związku czy małżeństwa.

Zacznijmy od Dominujących mężczyzn. Oto kilka moich propozycji:

– jeżeli masz urodziny czy imieniny powiedz jej, że w prezencie chcesz by była Twoja prywatną suczką do pełnej Twojej dyspozycji przez np. 3-6h. Swoje pragnienia ubierz w niewinny płaszczyk zabawy i sprawdź jak kobieta zareaguje gdy zaczniesz spełniać niektóre ze swoich fantazji za pomocą takiego „prezentu”. Ważne jest by ona chciała się w nią wczuć, byś mógł zobaczyć jakie ma wyobrażenie na temat posłusznej kobiety

– jeżeli do urodzin lub imienin daleko, to zaproponuj jej taką zabawę np. tylko na 2h. Powiedz jej, że chciałbyś jej pokazać parę rzeczy i że jeżeli jej się nie spodoba to nigdy więcej tego nie zrobisz. Ale uprzedź ją by była posłuszna, nie komentowała, nie negowała i nie odmawiała – niech Ci zaufa i będzie pragnęła dać Ci szczęście. Jeżeli się zgodzi to oczywiście nie wyciągaj wtedy i nie stosuj tych bardziej mrocznych czy brutalnych praktyk, bo od razu na starcie ją zniechęcisz. Zacznij od tych najlższejszych, tak by nie wkraczały zbyt daleko w klimat i perwersję.

– spróbuj w ramach zabawy gdy będziesz w pracy wysłać jej sms o treści np. „Czekaj na mnie aż wrócę z pracy naga i wypięta, jak wejdę chcę zobaczyć jak jesteś wilgotna bo będziesz się masturbowała w oczekiwaniu na swojego mężczyznę”. Oczywiście sms może zawierać takie polecenia i wskazówki, które będą wam bardziej odpowiadać – np. by czekała w bieliźnie, albo w łóżku, albo w samych szpilkach itp. I sprawdź jak zareaguje – czy wykona polecenie, czy zrobi to z radością, czy będzie chciała więcej takiego niewinnego posłuszeństwa które może przerodzić się w coś głębszego

– kup zabawkę erotyczną, ale taką która ma dać jej przyjemność. Czyli dildo, wibrator, kulki gejszy, korek analny itp. Zaproponuj zabawę nimi, ale to Ty będziesz jej używał i decydował w jakiej pozycji, gdzie, z jaką intensywnością. Dodaj do tego elementy Dominacji w postaci trzymania jej za włosy, dawania klapsów, przyciskania jej głowy do pościeli lub podłogi. Tak by poczuła się jak zabawka w Twoich dłoniach, by poczuła że to Ty decydujesz i używasz jej tak jak chcesz.

– jeżeli pieścisz ją palcami lub ustami to niech Twoim celem pewnego razu nie będzie rozgrzanie jej przed seksem lub doprowadzenie do orgazmu, ale emocja jaką poczuje Twoje kobieta pod tytułem „nie ja decyduję czy dojdę”. Niech zobaczy błysk w Twoim oku gdy będzie błagać o to byś nie przestawał a Ty uśmiechniesz się tylko i przestaniesz ją dotykać lub zmniejszysz intensywność. To Ty w tym momencie decydujesz a ona ulega temu co dla niej wymyślisz i co z nią zrobisz, ona się dostosowuje, niech poczuje tę słodką bezwolność i brak decyzyjności jaką miała od zawsze a jaka z taką łatwością została jej odebrana. Sprawdź i przekonaj się potem co o tym myśli, co czuje i czuła w tym momencie i czy… chce jeszcze 🙂

 Jak z kolei może (p)okazać swoje pragnienia uległa kobieta swojemu mężczyźnie?

– gdy pieścisz go oralnie rób to powoli, zmysłowo, wręcz zbyt delikatnie. Niech wzburzy się w nim podniecenie, niecierpliwość. Gdy każe Ci pieścić go szybciej lub mocniej to zwiększ prędkość i intensywność ale w bardzo nieznacznym stopniu. Masz doprowadzić do tego by złapał Cię za głowę i albo sam nadał tempo ruszając nią albo by ją trzymając zaczął wpychać mocno penisa w Twoje usta na granicy utraty kontroli nad tym co robi. W skrócie – by górę wzięła jego żądza, pożądanie, potrzeba. Sprowokuj go by przestał myśleć czy wypada i czy może a poddał się temu co czuje w lędźwiach. Ważne jest, byś po wszystkim powiedziała mu że bardzo Ci się to podobało, że tego właśnie chciałaś, by wiedział że nie skrzywdził Cię swoim zwierzęcym traktowaniem i nie uraził Twojej kobiecości i szacunku do siebie samej. Powiedz mu że od tej pory może używać Twoich ust w taki sposób w jaki chce i że nie musi być delikatny jeżeli taką ma ochotę.

– napisz mu sms, że czekasz na niego w domu naga i wypięta, że chcesz żeby Cie wziął i posiadł jak swoją własność, żeby zerżnął jak suczkę jak tylko wejdzie do mieszkania. Bez słów, bez pytania, po prostu ma Cię użyć. Nawet jeżeli tego nie zrobi to zobaczy że nie żartowałaś, że będziesz czekać wypięta i mokra na niego.

– zacznij się przed nim masturbować. Ot tak – bez słów, patrząc mu w oczy. Gdy będziesz blisko spytaj się go czy możesz dojść, że nie dojdziesz bez jego pozwolenia. Daj mu na chwilę władzę nad swoim orgazmem, niech sprawdzi czy posmakuje mu taka możliwość. Jeżeli odpowie Ci w jakikolwiek sposób oddający Ci władzę i decyzyjność nad orgazmem, np. „Jeżeli masz ochotę to dojdź” albo „Rób co chcesz” to przestań i wyjdź. Następnego dnia spróbuj znowu, i znowu nie miej orgazmu dopóki on nie powie wprost TAK albo MOŻESZ, a jeszcze lepiej POZWALAM. Pokaż mu, że bez jego zgody i pozwolenia nie dojdziesz, że on rządzi i decyduje.

– zaskocz go w miejscu publicznym (kawiarnia, kino) dotykaniem jego męskości przez spodnie. Gdy zaczniesz a on będzie zdumiony wyszeptaj mu na ucho pytanie „Czy mogę sprawić przyjemność swojemu Mężczyźnie?”. I znowu jak poprzednio – niech on decyduje, niech on poczuje że ma władzę. Jeżeli pozwoli to pieść go nawet i do końca, aż będzie miał orgazm w spodniach. Albo tylko go nakręć i sprawdź czy takie podniecenie zaowocuje ostrzejszym bądź bardziej namiętnym seksem po powrocie do domu. Jeżeli będziesz na to gotowa to zamiast dłoni możesz użyć swoich ust, zwłaszcza w kinie gdy mało widzów lub gdy będziecie w samochodzie.

– zbliżoną formą do tego jest brak bielizny na wyjście na miasto ze swoim partnerem i pokazanie mu tego, najlepiej poprzez wzięcie jego dłoni i bez słów włożenie jej pod spódnicę. Zostawienie jej tam by mężczyzna mógł zrobić to na co ma ochotę, a Ty możesz mu pokazać że tego właśnie chcesz, że jesteś do jego dyspozycji dyskretnie nawet wśród ludzi.

– możesz przyjść do niego w samej bieliźnie lub naga, uklęknąć gdy czyta gazetę, ogląda tv, nawet gdy je. Siedzieć dopóki się nie odezwie – zapewne będzie zaskoczony. Jak spyta się co robisz to odpowiedz że „pragniesz dać przyjemność swojemu Mężczyźnie, pragniesz by Cie użył, by zrobił z Tobą to na co ma ochotę”. Zapewne każe Ci się iść ubrać albo się uśmiechnie i nie będzie zwracał uwagi, ale siedź cierpliwie i czekaj. Jeżeli nadal nic nie zrobi to spytaj się czy możesz wstać i spróbuj ponownie jutro lub za dwa dni. Grunt że pokazałaś mu możliwości, zasiałaś ziarenko i pozwól mu kiełkować w jego umyśle i pożądaniu.

– w domu nie pieść oralnie chyba że sam będzie prosił o to (a jeszcze lepiej gdy będzie kazał). Kuś go i prowokuj do zbliżeń i seksu ale nie dopuszczaj do siebie, mimo to bądź gotowa gdy on zapragnie – a jeżeli nie pragnie „namów” go swoją kokieterią, nagością, bielizną, szeptem, dotykiem. Chodzi o to by to on decydował kiedy i jak, by albo czuł że może Cie mieć zawsze gdy zechce albo gdy nie może Cie mieć bo się nie dajesz i musi wziąć siłą, niejako wbrew Tobie (mimo że Ty właśnie tego będziesz chciała). Możesz spróbować bardziej wyrachowanej metody i świadomie odmawiać mu zbliżeń, wykręcać się i czekać aż .. weźmie Cie siłą i nie będzie zwracał na Twoje „nie”. To trudne, bo trzeba balansować umiejętnie na granicy gdzie z jednej strony jest jego ochota i pożądanie, a z drugiej jego myśli o tym że nie chcesz już seksu, że się zmieniłaś bo pewnie masz kogoś na boku, że Cie skrzywdzi jak weźmie wbrew Tobie itp. Ale ewentualne efekty będą spektakularne – on Dominujący, ostry, biorący Ciebie jak swoją własność. Używający by zrobić sobie dobrze.

– w każdej z powyższych sytuacji unikaj mówienia do swojego partnera po imieniu lub „kochanie, kotku, skarbie itp.”. Zastąp te określenia czymś bardziej klimatycznym co pokaże Twoją gotowość do ulegania  – „mój Mężczyzno, mój Panie” itp.

Powyższe przykłady są dobre dla par, które nie prowadzą zbyt zaawansowanych praktyk seksualnych. Bo wraz z wyższym poziomem wyuzdania i perwersji jaki ma miejsce w seksie w danym związku/małżeństwie wzrasta też granica tego od czego trzeba zacząć dominację.

A może wy sami macie jakieś pomysły jak bez rozmowy dać odczuć swojemu Mężczyźnie że pragniecie ulegać, poczuć się używane, zaznać odrobiny przyjemnego bólu?

17 Komentarze

  1. Ale trafiłeś z wpisem 😀
    Mój Pan ma dziś urodziny… Z tej okazji kupiłam skórzany bat i maskę na oczy. Dostanie je dziś po południu. Sygnał jaki chcę mu przekazać jest baaardzo jasny 😉 Celowałam w szpicrutę, ale niestety nie było 😉 Mam nadzieję, że wysmaga mnie tym batem tak, że jutro nie będę mogła usiąść 😀
    Delikatne dawanie sygnałów w ciągu dnia fantastycznie wpływa na zmysły. Lubię m. in.:
    – wysyłać mms ze zdjęciami części mojego ciała, ramię, brzuch, niewielki fragment piersi
    – pisać sms, że wiercę się na krześle, że nie mogę usiedzieć, jestem wilgotna
    – w mieszkaniu mimochodem przechadzać się w samej bieliźnie, że niby szukam jakiejś zagubionej części garderoby; cokolwiek by nie robił zawsze zwróci to Jego uwagę 😀
    – w czasie przygotowywania posiłków lekko wypisać pupę, schylać się obok niego, drażnić
    On już doskonale wie, że może mnie zdominować. Jeszcze się boi, że zrobi mi krzywdę, nie chce zadać bólu, ale jestem pewna, że do tego wszystkiego dojdziemy w swoim czasie 🙂

  2. Dziękuję za ten wpis! Mam jeszcze pytanie jak zachowywać się na codzień w długim związku w którym wprowadzamy d/s? Czy też raczej jak do Pana czy lepiej ograniczyć to do spraw łóżkowych? Ja najchetniej chciałabym cały czas ale nie chcę żeby wyglądalo czy było to sztuczne.

    • To już zależy od was samych, tego co pragniecie i co wam odpowiada. Jeżeli chcecie rozszerzyć klimat poza łóżko i seks, jeżeli oboje pragniecie kontroli oraz uległości także poza tą sferą to właśnie tak zróbcie. To czy będzie to wyglądało sztucznie czy nie będzie zależało tylko od was, od tego czy będziecie traktować to poważnie i czy będzie to dla obojga naturalne. Najlepiej po prostu otwarcie porozmawiać wprost o swoich oczekiwaniach oraz możliwościach i sprawdzić w ten sposób gdzie są wspólne pola czy sytuacje w których pokrywają się wasze pragnienia. I wyjść z tego punktu i ewentualnie sukcesywnie rozszerzać to na coraz dalej idące aspekty codziennego życia.

  3. Ja uwazam, ze jesli naszego faceta nie kreca takie klimaty a wynika to z delikatnych rozmow czy wskazowek, podpowiedzi, eksperymentow-nie da sie go przekonac. Niejednokrotnie probowalam, na wiele sposobow… Za kazdym razem gdy uslyszal jakis moj pomysl na ten temat reagowal smiechem i komentarzem jaka jestem urocza i slodka gdy z moich ust slyszy slowa takie jak ,,zwiazanie, podduszanie, uleglosc,,… Moze myslal ze zartuje? Nie wiem do tej pory a od roku nie jestesmy razem. Sadze, ze jesli ktos do kogos pasuje to w kwestii lozkowej, intymnej rowniez. Nie mozna nikogo zmusic do lubienia roznych praktyk, jednak niektorzy skrywaja sie ze swoimi pragnieniami.. A sposobem na to moim zdaniem (oprocz rozmowy rzecz jasna) wlasnie takie zachowania jak opisane w poscie, lepiej nie mozna tego przedstawic (wielkie brawa dla autora). W moim aktualnym zwiazku wyszlo to samo z siebie, nie musialam nic wczesniej mowic, partner wiedzial co i jak ma robic a ja wiedzialam jak sie zachowac, wszystko naturalnie, z umiarem i klimatem. Nasza sytuacja przeklada sie tylko w sprawach lozkowych, jednak do zycia codziennego wtracamy pewne zwroty itp. Przekonalam sie ze jesli wyjdzie to naturalnie, samo z siebie jest o wiele lepiej! Ale bardzo wazna jest tez rozmowa i znaki, ktore autor opisal. Powodzenia wszystkim!!

  4. Zawsze chciałam spróbować takiego układu pan-uległa ale tak naprawdę się boje. Jest tyle świrów i wogule, ale to mnie strasznie pociąga, już samo czytanie tego wywołuje u mnie emocje. Rozmawiałam o tym z partnerem (byłym). Powiedziałam jasno, że chce tego spróbować przedstawiłam mu na czym to polega. Zgodził się więc czekałam, prowokowałam, robiłam co mogłam. Niestety mój partner nie okazał cech dominatu. W tedy wyłożyłam kawę na ławę. Powiedziałam, że jeszcze nigdy nie miałam orgazmu z żadnym facetem w tradycyjnym stosunku i że sama myśl o tym mnie podnieca i naprawdę mi zależy. Próbował, ale po czasie stwierdził, że to nie dla niego, a ja jestem za bardzo wyuzdana. Trudno. Pozostało mi znaleźć odpowiednią osobę która może mi to wszystko pokazać.

    • Mądra dziewczynka 🙂 Zrobiłaś wszystko jak powinnaś – najpierw rozmowa o swoich potrzebach i naturze z partnerem, danie mu szansy. Jak się nie udało to rozstałaś się by móc się realizować i szukać odpowiedniej osoby. Jeżeli będziesz wystarczająco cierpliwa i ostrożna unikniesz świrów, kłamców i pseudo-dominujących szukających łatwego seksu pod płaszczykiem dominacji. I na pewno przeżyjesz orgazm w czasie stosunku, bo wtedy dojdą odpowiednie emocje, świadomość tego kim jesteś i kto Cię właśnie używa.

    • A jeszcze lepiej, ze zrobiłaś to wcześniej niż miałoby byc to za późno.. Poszukiwania to długa i mozolna praca, szczerze mówiąc, ale wydaje mi sie, ze warta głównej wygranej. Kto nie ryzykuje ten szampana z uległej nie pije 🙂 powodzenia zycze i wytrwałości w selekcji 🙂 z moich obserwacji wynika, ze kobiety maja łatwiej 🙂 Jakbyś jednak nie znalazła to zapraszam 😉

    • I tak trzymać Asiu! Grunt to być szczerym i postępować w zgodzie ze swoim ja. Trzymam kciuki za udane poszukiwania i wspaniałe orgazmy. W ogóle kibicuję wszystkim piszącym tu Paniom, a także Maxowi 🙂
      Pozdrawiam!

  5. Co do pomysłów to kiedys opowiedziałem swojej erotyczny sen… co prawda to tez rozmowa a raczej monolog 🙂 a ze akurat faktycznie taki sen miałem i był on w klimacie… 🙂 oczywiscie troche podkoloryzowalem. Zdziwiła sie, jak jej powiedziałem ze wszysyko fajnie, ale Ty siedzialas z boku i obserwowałas bo sie wstydzilas… no i potem sie troche zadziało 🙂

  6. Dziękuję za wpis 🙂 dawno mnie nie było na blogu, ale bardzo go lubię. Próbowałam zmotywować męża by przeczytał parę wpisów, ale nie wyszło. Teraz mam kolejny pomysł na realizację swoich fantazji.

  7. U mnie wygląda to tak, że rozmowy z facetem na niewiele się zdają. I gdybym miała mu mówić kiedy i jak chcę by mnie wziął to czułabym się z tym sztucznie. Staram się robić tak, żeby wyzwolić w nim pożządanie, zakładam seksowną bieliznę (lub nie zakładam jej w cale) pod spódniczkę, żeby ukradkiem dostrzegł, tak niby przez przypadek gdy się po coś schylę. To ja kokietuję i staram się sprawić by mnie chciał, aby napięcie i pożądanie w nim narastało do tego stopnia że chce mnie wziąć tu i teraz.
    Przy wczorajszym seksie pozwoliłam mu na to by czuł że jest samcem i to on ma na de mną władzę. Pytałam czy mogę zdjąć nogę z jego ramienia na co usłyszałam konkretne, Nie! Gdy spytał czy go popieszczę ustami to odpowiedziałam żeby mi kazał to zrobić! Potem sama skierowałam jego rękę na moje włosy i już poszło. Co prawda jego zachowanie było ostrzejsze choć nie tak brutalne jak ja tego pragnę. Na razie staram się go naprowadzać małymi kroczkami. Wszystko przed nami i myślę że jesteśmy na dobrej drodze.
    Mądry Panie- jeśli możesz to podpowiedz co jeszcze mogłabym robić by obudzić w moim mężczyźnie chęć dominacji.

    • To co mi przychodzi na myśl to np. kuszenie go i prowokowanie ale nie pozwalanie by dostał to co chciał. Więc nakręcasz go, podniecasz, sprawiasz że będzie Cię chciał wziąć a potem mówisz NIE – jednak z wyczuciem, tak by wiedział że ma Cie wziąć siłą i niejako wbrew Tobie. Niech dzikie pożądanie weźmie górę przez chwilę nad jego rozsądkiem, niech złapie Cie i użyje bo do tego go doprowadziłaś. Inny sposób to np pieszczenie go oralne czy dłonią bez pytania w miejscu publicznym – samochód, przebieralnia, winda, kino itp ale bez jego orgazmu. Twoje pieszczoty mają na celu pokazać mu Twoje wyuzdanie a nie zaspokoić. Mają go rozbudzić i rozpalić tak, by myślał tylko o tym żeby się wziąć za Ciebie i dać sobie ulgę. Ciekawie co by było gdybyś się z nim pokłóciła i nagle w czasie tej kłótni gdy oboje jesteście mocno nabuzowani rzuciła się na niego i albo zaczęła się do niego na siłę dobierać albo uderzyła go w ramię czy tyłek. Mogłabyś sprowokować go do użycia siły i tego by brutalnie Cię wziął ocierając się o gwałt. Ale to wszystko byłoby przez Ciebie zaplanowane 🙂 Jeszcze inny sposób to może obejrzenie porno z jakimś w miarę soft bdsm na nim i jednoczesne go pieszczenie, dotykanie, drażnienie. Tak by połączył swoje pożądanie z tym co widzi na ekranie. Możesz też spróbować obejrzeć z nim taki film i potem powtarzać wszystko co na nim widzieliście. Tyle że to musiałby być specyficzny film, w którym to uległa su zajmuje się Panem i to ona ma inicjatywę. Również ma to na celu powiązanie jego podniecenia z tym co lubisz, pokazanie mu jak ma Cię traktować i że jesteś całkowicie pewna takiego właśnie jego działania i zachowania. Ostatnią rzeczą jaka mi przychodzi na szybko na myśl jest pieszczenie go oralne ale powolne, leniwe, delikatne. Takie by drażniła go właśnie ta subtelność i by sam złapał Cię za głowę czy włosy i mocno używał Twoich ust w takim tempie i z taką intensywnością która pokazałaby jego samczą naturę. Ważne jest by po każdej takie sytuacji pokazywać mu czy to całą sobą czy w sposób werbalny że tego właśnie pragnęłaś, że to Ci się podobało, że tak było dobrze i chcesz jeszcze. Że akceptujesz to i żeby on się nie przejmował ani nie myślał czy nie było za mocno/nie przekroczył jakiejś granicy.

  8. Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Nawet nie wiesz jak bardzo mi pomogłeś. Zapisuję sobie w głowie Twoje pomysły i dziś zaczynam. Od dawna miałam ostrzejsze fantazje i w seksie mi czegoś brakowało. Gdy odkryłam czego tak naprawdę chcę, postanowiłam działać i wciągnąć w to mojego faceta. Nie zamierzam być wiecznie sfrustrowana i czekać aż on się domyśli. Wiem ,że on mógłby być dla mnie idealnym Panem. Męski, czuły i gwałtowny za razem, muszę go tylko na to naprowadzić.
    Trzymam kciuki za znalezienie su i jeszcze raz bardzo dziękuję. Zostanę tu na dłużej.

  9. Poza delikatną rozmową u mnie doskonale sprawdził się film pornograficzny. Wspólnie obejrzany rzecz jasna 😉 i oczywiście odpowiedni. Wybrałam akurat taki, w którym było wiele elementów, które chciałam poznać „na żywo”, odpowiednie „zabawki” i odpowiednie dialogi(tak, jednak w pornosach są dialogi! ). Okazało się, że mój mężczyzna zareagował na to dokładnie tak jak oczekiwałam.
    Zobaczył, przemyślał i od razu widział co dokładnie mi się podoba i na co zwracam uwagę.
    Szybka, wygodna i bardzo niewinna sugestia. Polecam 😀

  10. Witam. Genialny wpis. Wlasnie jestem/bylam na etapie zastanawiania sie, w jaki sposob pokazac swojemu mezczyznie , ze chce byc mu ulegla. Zamierzam wykorzystac wskazowki. Za ktore baardzo dziekuje:)
    Moge tez dodac jedna wskazowke. Oto co zrobilam. Niedawno kupilam wibrator. Wreczylam go osobiscie w jego rece mowiac, ze nie chce go uzywac osobiscie. Chce, zeby to on decydowal w jaki sposob go uzyje. Co prawda, nie bylo jeszcze okazji danej jemu zabawki wyprobowac(ah to zycie..). Ten blysk w jego oczach jednak wiele mi powiedzial..I teraz tylko pozostaje mi udreka oczekiwania..

  11. Odkrycie swojej uległej natury po ślubie było dla mnie dużym zaskoczeniem , bo wydawałoby się że znam siebie bardzo dobrze , swoje oczekiwania , potrzeby , pragnienia w relacjach intymnych z moim mężem . Pół roku ukrywałam swoje pragnienia i oczekiwania co do relacji intymnych z partnerem, przez moment nawet chciałam odejść z obawy że go stracę gdy wyznam prawdę. Przeglądałam wiele stron , blogów aby poszukać pomocy, porady jak o tym porozmawiać . Najbardziej inspirującym blogiem który dodał mi odwagi to blog Mądrego Pana. Powyższy wpis dodał mi odwagi do działania powiedziałam sobie ,,albo dziś, albo wcale” . Pierwsze wprowadzić męża poprzez zmysły a na koniec zostawić rozmowę. Pomieszałam kilka pomysłów które z godziny na godzinę pobudzały ciekawość . Niestety nie posiadałam , żadnych akcesoriów, lektury i itp. które bezpośrednio pokazałyby mu moją niespodziankę po pracy 🙂 Rozejrzałam się po mieszkaniu , po pokojach i meblach :-), zastanawiałam się gdzie mój mąż chciałby mnie zastać po pracy. Łóżko:-)? Sypialnia:-)? Hmmm to było zbyt oczywiste i banalne tu była potrzebna większa kreatywność… pomyślałam że może zamiast kolacji… to ja będę daniem:-) Cała oprawa zajęła mi 6 godzin ułożyłam takie menu na kolację: Romantyzm( świece , wosk:-) ) 2. Żądza (moje spojrzenie na Niego:-) ) 3 Nutka ,, burdelu”- ale nie do przesady!!! (Usta:-) , szpilki:-) ) 4 Tajemniczość ( elegancja w sukience:-), seksowna bielizna pas pończochy pod….:-) ) . Serce bilo mi jak szalone 5 minut przed wejściem męża 1000 myśli w głowie jaka reakcja będzie gdy zobaczy mnie na okrągłym stole… 🙂 i wszedł kilka minut ciszy ….. i zaskoczenie….. kolacja trwała prawie do śniadania . Rezultat nie oczekiwany mam Pana męża:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)

Skomentuj ~MaxPayne Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.